Intensywnie szukając odpowiednich balsamów do pielęgnacji mojej trudnej skóry, zwłaszcza teraz na lato, z czym jest największy problem, weszłam w posiadanie Kojącego balsamu do ciała do skóry wrażliwej firmy Flos-Lek.
Skład wyglądał bardzo obiecująco, balsam zawiera wyciąg z aloesu, olejek migdałowy oraz ekstrakt z Laminarii Hyperborea (jest to alga z mórz północnych). Do tego na buteleczce pisze, że bardzo wyraźnie poprawia on nawilżenie skóry, a badania przeprowadzono na osobach ze skórą atopową, z odczynami alergicznymi oraz nadwrażliwej na standardowe kosmetyki pielęgnacyjne. Słowem - coś dla mnie.
Balsam jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczyła mi do posmarowania całej ręki od ramienia do palców. Bardzo świeżo pachnie, zmiksowanym zapachem aloesu i migdałów. Napis na buteleczce wcale się nie myli - naprawdę widać różnicę, skóra jest bardzo nawilżona i miękka. Zastosowany po kąpieli natomiast niweluje uczucie ściągania i wysychania skóry. Mam też wrażenie, że ciało jest delikatnie schłodzone, co teraz latem jest bardzo przydatne. Efekt nawilżenia utrzymuje się około pół dnia, więc jak na moje warunki skórne jest to bardzo długi okres.
Z czystym sumieniem polecam, będziecie naprawdę zadowoleni, a cena również nie jest taka tragiczna - na internecie już około 20 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz