środa, 15 kwietnia 2015

Luxorya

Dostałam z firmy Luxorya 6 takich małych próbeczek - 3 kremy "zielona oliwka" i 3 kremy "bursztyn&kawior".

Postanowiłam wypróbować obydwa kremiki na raz - na jednym policzku jeden, a na drugim drugi kremik. Od razu rzuca się w oczy to, że kremiki są bardzo wydajne. Przy smarowaniu zauważyłam, że krem "zielona oliwka" jest bardziej natłuszczający, co zresztą wcale mnie nie dziwi.
Po pewnym czasie od posmarowania sprawdzam stan skóry. Policzek posmarowany "zieloną oliwką" jest bardziej miękki od tego smarowanego "bursztynem". Po kolejnym odcinku czasu stan ten się utrzymuje, ale do tego na policzku od "bursztynu" pojawiają się pierwsze odstające, łuszczące się kawałeczki skóry. Jest ich bardzo mało, ale jednak są. Po około 6 godzinach od posmarowania skóry obydwa policzki się łuszczą, ale bardzo, bardzo niewiele. Można więc śmiało stwierdzić, że efekt utrzymuje się długo.
Kremy nie podrażniają skóry, niepożądanych reakcji brak. Efekty są dosyć długotrwałe, a skóra jest miękka i delikatna. Jestem z nich zadowolona.

Kosmetyki Luxoryi można kupić na ich stronie internetowej: http://luxorya.pl/

2 komentarze:

  1. ciekawy blog!
    nie zastanawiałaś sie nad robieniem recenzji produktow pelnowymiarowych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat mam nieco próbek, więc je testuję w pierwszej kolejności. Ale potem i owszem, takie pełnowymiarowe też będę recenzować :) Jestem również otwarta na współpracę z firmami, także tą długofalową.

      Usuń