sobota, 18 kwietnia 2015

Ryż curry

Ogólnie uwielbiam ryż. I czasem są dni, że wcinam go przez cały tydzień, codziennie :) Przedstawiam mój ulubiony przepis na ryż - ryż curry. Może już gdzieś jest w internecie, może nie, tak czy siak ja go wykombinowałam sama :)

Najpierw surowy, sypki ryż należy podsmażyć na patelni. Dzięki temu potem się nie klei i jest pyszny. Ilość ryżu zależy od ilości osób, które mają go jeść, dwie szklanki wystarczają na obiad dla czteroosobowej rodziny.
Podsmażony ryż należy oczywiście ugotować. Przygotowujemy więc "zalewę" do ryżu. Proporcje to:
1 szklanka ryżu = 2 szklanki wody = 1 kostka rosołowa drobiowa. Znaczy się, na dwie szklanki ryżu dajemy dwie kostki rosołowe i 4 szklanki wody :D Dodajemy również łyżeczkę curry. Zazwyczaj gotuję właśnie dwie szklanki ryżu i spokojnie wystarczy dodanie łyżeczki curry. Opcjonalnie można dodać szczyptę kurkumy.
Zalewamy ryż podsmażony na lekko złoty kolor (zdjęcie wyżej).
Garnek powinien stać na małym gazie i pod przykryciem. A my czekamy, aż ryż "wcmokta" cały płyn. Pi razy drzwi trwa to około 15 minut. Następnie wyłączamy gaz i ryż pod przykryciem dochodzi około 5 minut. Polecam jednak próbować ryż, czasem nie musi dochodzić tak długo :)

Ryż może być zarówno dodatkiem do innego posiłku (na przykład gulaszu) albo samodzielnym posiłkiem. Jest naprawdę przepyszny. Tak wygląda po ugotowaniu (nie dodawałam kurkumy! Z kurkumą jest ciemniejszy).
A tutaj z owym gulaszem :)
Po pysznym obiedzie zalecane jest "pół godziny dla słoniny" z filiżanką pysznej Banchy (japońska zielona herbata). Albo jakiejkolwiek innej, pysznej herbatki, chociaż naprawdę polecam zielone herbaty, są o wiele zdrowsze od czarnej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz